środa, 30 listopada 2011

Hej!
Wczorajszy dzień był nawet ok. Nic ciekawego nie robiłam, jednak dopisywał mi taki pozytywny humor^^ Szkoda, że dzisiaj jest wręcz przeciwnie. Mój nastrój jest nieciekawy. Myślę, że głównie przez tą okropną pogodę! Jest strasznie zimno, szaro i po prostu tak nieprzyjemnie na dworze, że nawet przez okno nie chce mi się wyglądać brr.! Dzisiaj z angielskiego dostałam 2, po prostu jakaś tragedia. Nie idzie mi tak z tego przedmiotu źle, bo z klasówek mam 4,5 no i te 2 ;( Jak już pisałam, biorę się porządnie za naukę. Wczoraj pisałam wypracowanie z j.polskiego, a dzisiaj  dokańczałam z polskiego opis przeżyć, napisałam zdania z angielskiego i nauczyłam się z biologii. Jestem już trochę zmęczona, ale 2 dni i weekend:D  
W piątek wybieram się po prezenty dla koleżanki z klasy (losowania) i dla drugiej koleżanki, ale tym razem  same sobie robimy.  W końcu coś przyjemniejszego od książek^^

Ja zmykam do matmy i niemieckiego.
Pa:**

poniedziałek, 28 listopada 2011

Hi!
Dzisiaj było całkiem ok. Muszę, jednak przyznać, że poranek nie należał do najprzyjemniejszych. Byłam bardzo śpiąca i w dodatku ten wiatr na dworze brr.!!!
Tak w ogóle to wybrałam się do szkoły bez czapki, bo jak założyłam, to mi się strasznie włosy elektryzowały. Ogólnie dałam radę, tyle że jutro to już nie przejdzie, bo nie chcę się bardziej przeziębić. 
Po szkole oczywiście  nauka. Nazbierałam sporo nieciekawych ocen, więc teraz muszę  się przyłożyć, żeby nazbierać jak najwięcej dobrych. 
Po lekcjach zrobiłam sobie płatki ryżowe z bananami. Pycha:D 
Obejrzałam film "Wild Child" i  jest na prawdę bardzo fajny. Przyjemnie się go ogląda.
Teraz chwilę blog i youtube, i spać.


Niedługo recenzja lakieru do paznokci.


Good night !

niedziela, 27 listopada 2011

Ponuro

Hej!
Dzisiaj jest bardzo nieciekawy dzień. Pogoda nie sprzyjała. Tata mnie za szybko obudził 10.30, gdzie po wycieczce miałam ochotę pospać dłużej. Gardło mnie boli, a nie mam tabletek, dopiero jutro. Na szczęście smsy z koleżanką poprawiły mi humor i popołudnie było lepsze.
Wycieczka do Torunia się całkiem udała. Lodowisko i starówka było bardzo ok^^
Z resztą, nie ma to jak 2godz chodzenia samemu po starówce, w tedy jest chyba najfajniej. Jak możemy pójść z koleżankami gdzie chcemy i sobie wszystko dokładnie pooglądać.

Tutaj kiepskie zdjęcia, które zrobiłam.
 

Chciałabym później obejrzeć nowy film, który ściągnęłam, ale nie wiem czy to zrobię.

Buziaki:**
Bye!

piątek, 25 listopada 2011

Hello!
Strasznie mi się w szkole chciało spać, na szczęście teraz jest lepiej. Ogólnie czas spędzony w szkole nie był przyjemny, z powodu 2 z historii i testu z lektury, który poszedł mi tragicznie. W dodatku, nie mogłam się skupić, a wszystko przez tą pogodę, która jest okropna. Jest szaro, buro, jest zimno. Na szczęście humor już mi się poprawił, bo jutro jadę do Torunia (wycieczka szkolna). Może być bardzo fajnie ;) Z tego, że jutro jadę, to może  nie być notki na blogu. Muszę wstać o 6.00, bo wyjeżdżamy po 700, a ja się po prostu nie wyrobię, jak bym miała wstać później. Wrócimy koło 20, więc będę ogólnie zmęczona.

Wczoraj mieliśmy losowanie w szkole. Na szczęście wylosowałam koleżankę. Łatwiej zawsze coś kupić. Postaram pokazać to co jej dam.

Pa;***

czwartek, 24 listopada 2011

Nuda

Hej!
Dzień jak co dzień. Pojechałam do szkoły, spotkałam się z koleżankami, pośmiałam się, wróciłam do domu, zjadłam, chwilę byłam na spacerze, odrobiłam lekcje, oglądałam tv, teraz piszę notkę. Ogólnie nuuuda. Czasami chciałabym, aby w moim życiu się zdarzyło coś  innego, zwariowanego, przeżyć jakąś przygodę, którą zapamiętam na zawsze. Nie mówię, że moje życie, jest jakieś strasznie nudne, bo wiadomo zdarzają się różne ciekawe chwile, jednak mam na myśli coś wyjątkowego.

Dokańczam dodawanie komentarzy na waszych blogach i idę spać.


Dobranoc!

środa, 23 listopada 2011

Spacer

Hej!
Już po szczepieniu. Nie było aż tak źle, jak myślałam, ale przyjemne to, to nie było i teraz mnie ręka boli ;0
Dzisiaj dzień spędziłam z J. Było całkiem fajnie, ciągle spacerowałyśmy i byłyśmy na bujaczkach^^ Ogólnie, było bardzo pozytywnie.
Niestety, teraz zamierzam napisać pracę z polskiego, odrobić z matmy i może się jeszcze z angielskiego nauczę ;o Później gorąca kąpiel, herbatka i będę oglądać Top Model^^ Jestem ciekawa, kiedy w końcu Ania odpadnie, nie mogę uwierzyć, że tak daleko zaszła -.-

Lecę do książek!
Bye:** 

wtorek, 22 listopada 2011

Malowanie na wodzie

Hej!
Dzisiaj nie poszłam do szkoły, gdyż połowa mojej klasy pojechała do kina, a że ja nie chciałam, to zostałam w domu.


Huang Zhulin z Chin wybrał bardzo nietypową technikę. Jego dzieła powstają w wodzie. Przy pomocy igły.  Inspiracją dla azjatyckiego malarza jest starożytna dynastia Tang. Czternaście wieków temu artyści wykorzystywali olej do tworzenia kształtów na tafli basenów. Zhulin poświęcił kilka lat na dobór płynu odpowiedniego do malowania na wodzie. Musi on unosić się na stale zmieniającej się powierzchni cieczy. Obrazy na wodzie tworzone są za pomocą metalowej igły.
Artysta rzadko sprzedaje swoje dzieła. Często natomiast maluje w przestrzeni publicznej, aby na swoją sztukę zwrócić uwagę jak największej liczby ludzi.
amk ram
 Źródło: http://www.tvn24.pl/24467,1683206,0,1,malowane-igla-na-wodzie,wiadomosc.html

Jestem po ogromnym wrażeniem talentu tego artysty.

Pa!

poniedziałek, 21 listopada 2011

Kokosowy balsam do ust Ziaja

Hi!
Tak jak obiecałam, dodaję recenzję balsamu. Wiem, że tydzień używania, to nie jest zbyt długo, lecz już mogę powiedzieć co o nim sadzę, bo ubyło mi już go sporo^^


Kokosowy balsam do ust Ziaja
Od producenta:
kokosowa terapia skóry lipidy z orzecha kokosowego –, podobne do substancji zawartych w skórze, zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka. Źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego odżywienia i nawilżenia skóry. olej Canola –, bogaty w fitosterole i tokoferole, odżywia i zmiękcza naskórek, posiada naturalny system autooksydacji, neutralizuje wolne rodniki, chroni przed szkodliwym wpływem UV oraz skutecznie łagodzi podrażnienia. lanolina –, natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę, doskonale wchłania się w skórę, hamuje utratę wody oraz zmniejsza szorstkość naskórka. wit.A i E - chronią przed uszkodzeniami lipidy naskórka. Doskonale regenerują i odżywiają skórę. 
Moja ocena:
plusy:
Zapach na pewno będzie odpowiadał osobom, które lubią kokosy. Dla mnie jest, po prostu cudny. Myślę, że to największa zaleta tego balsamu.
Jak się go tak bardziej wsmaruje, to usta się tak ładnie, delikatnie błyszczą. Dla mnie, jest właśnie takim błyszczykiem^^
Tani.
minusy:
Nie nawilża mi ust, w ogóle!
Smak jest okropny!
Bieli, bez użycia lusterka, nie da się ust posmarować.
Nie wchłania się.
Cena:

5-8 zł 
Ocena ogólna:
Nie jestem, za bardzo zadowolona. Miał mi usta nawilżyć, czego nie zrobił, a głównie tego oczekiwałam od balsamu. Już niestety nie kupię tego balsamu, gdyż nie spełnił moich oczekiwań. Ten balsam, dla mnie sprawdza się bardziej w roli błyszczyku.
*Ciągle powtarzam słowo balsam-,-

Trzymajcie się :*
Pa!

Zastrzyk :/

Hay!
Miałam dodać zdjęcia sweterka i jeansów, jednak teraz jest za ciemno i zdj. nie wychodzą.
W środę ja i część mojej klasy idzie na zastrzyk. Nienawidzę zastrzyków! Ta igła i ten moment, kiedy przebija ci ona skórę wrr! Okropne! Mam nadzieje, że pielęgniarka będzie jakaś ogarnięta-.-

Jeszcze dziś recenzja balsamu do ust.


Jakaś ta notka krótka ;p
Pa:**

niedziela, 20 listopada 2011

Weekend

Hei!
Piszę dopiero teraz, bo wcześniej jakoś nie mogłam się za to zabrać.
Smutno mi, że już koniec odpoczynku, tylko cały tydzień szkoła ;(
No trudno. Najbardziej dobija mnie te poranne wstawanie o 6. Tak 2-3 dni to jeszcze daje rade, ale już czwartek i piątek, to mama mnie dobudzić nie może. Bym musiała się przestawić i chodzić spać wcześniej, ale co zrobić, kiedy ja dopiero o 24 robię się śpiąca?
W ten weekend, raczej nic ciekawego nie robiłam. Dzisiaj byłam jedynie na zakupach. Chciałam kupić spodnie i sweterek. Kupiłam to, jednak znalezienie odpowiedniego sweterka dla mnie, to było na prawdę trudne. Broszka mi się nie spodobała więc ją odpięłam, a przy niej wisiały takie koraliki, to je odcięłam, może mi się do czegoś przydadzą. Sama brożka wygląda teraz tak całkiem dobrze.
Kupiłam sobie też moje zwykłe, białe pianki, które Uwielbiam! 
W Intermarche znalazłam również takie ciasteczka w czekoladzie (nie wiem jak się to dokładnie nazywa, było przy dziale z pieczywem) W każdym razie są pyszne^^
Dzisiaj jeszcze oglądałam "Ugotowani", bardzo lubię ten program. Lubię programy kulinarne, a ten jest chyba najciekawszy. 
Dzisiaj na kapslu od tymbarka miałam:
Jestem
Kapsel
James
Kapsel
hahah:D

Niedługo postaram się dać jakaś recenzje.
Dobranoc :***
 

sobota, 19 listopada 2011

Avon

Hej!
W nareszcie wyczekany weekend! Dzisiaj się w końcu porządnie wyspałam. Jak wstałam tak po 10, to zrobiłam sobie pyszne tosty z dużą ilością czekolady i kawę. Śniadanie jadłam w łóżku oglądając tv^^
Dzisiaj przez tą pogodę, nie maiłam ochoty na nic kreatywnego, jak kokardki, bo mimo iż się wyspałam, to pogoda była tak ponura, że lekko śpiąca byłam.
Wieczorem, gdy się kąpałam, to zrobiłam sobie peeling kawowy, który znalazłam w internecie. Potem peeling do twarzy i mój krem do ciała z oliwką, który użyłam jako balsamu. 
Dzień mogę określić jako całkiem przyjemny :)
Zamierzam ściągnąć sobie jakąś komedie. Oglądaliście może jakąś śmieszną, jeżeli tak to bym prosiła o tytuły.
Avon:
Lakier do paznokci. Jest to taki jakby zielony z brokatem, na zdjęciu tego nie widać, ale kto widział w katalogu, wie o czym mówię. Kupiłam go, dlatego że już mam fioletowy, właśnie z tym brokatem i na prawdę jest dobry, więc, czemu nie.
Perfum Perceive Limited Edition.Kompozycja nut frezji i białego pieprzu, splecionych z akordami gruszki, różowych goździków i zmysłowego piżma. Kosztował 25zł, a to na prawdę niewiele. Zapach ma bardzo ładny, taki delikatny. Będę używała go raczej na specjalne okazje, jak święta itp. Jest to edycja limitowana, więc jeżeli ktoś by chciał kupić to teraz jedynie, bo w następnym katalogu już go nie będzie.
Dezodorant Kissably Chick. Lubie perfumy/dezodoranty z Avonu , bo są trwałe. Mam perfum adidasa i jego wytrzymałość to 2-3 godz :/Tak, więc wolę trochę drożej zapłacić i mieć zapach dłużej, jednak te z Avonu nie są drogie. Zapach ma całkiem fajny, jednak myślałam, że będzie ładniejszy. Nie jest zły, ale liczyłam na lepszy. Jest więcej zapachów, więc na pewno nie długo zamówię.
2 żele Senses All yours i Garden of Eden. Była to promocyjna cena 2 żele za około 14zł. Żele mają cudny zapach, Garden of Eden już miałam i mam jeszcze trochę, ma on piękny zapach, ale All yours dla mnie jest jeszcze ładniejszy. 

To tle z moich zakupów, nie było ich dużo, jednak głównie to mi się podobało. Moja mama jeszcze perfumy zamawiała, ale nie będę ich pokazywała. 

Buźka :*
Pa!

piątek, 18 listopada 2011

Hi!
Dzisiaj pogoda była po prostu OKROPNA! Było zimno, szaro, a na ulicy, czy chodniku, było tak ślisko, że iść  się nie dało.
W szkole nie było tak źle, jak to w piątki, jednak jestem trochę zła na moją nauczycielkę od j.polskiego, jednak to już szczegół.
Postanowiłyśmy z koleżankami ze szkoły wracać pieszo. Było bardzo zimno, a musiałyśmy trochę iść. Jednak nie było tak źle^^
Po szkole nic odkrywczego nie robiłam. Zaniosłam aby koleżance lekcje, gdzie trochę tam zeszło, bo jak zwykle musiałam dokładnie opowiedzieć co było w szkole^^
Resztę dnia spędziłam przed komputerem, oglądając filmiki na youtube, przeglądając blogi i pisząc tą notkę, bo już jedną napisałam, ale przez przypadek wyszła z niej i się nie zapisała ;c
Teraz piję drugą herbatkę Liptona i muszę powiedzieć, że smak "owoce tropikalne" jest pyszny, Polecam!


Jutro pokażę wam moją paczkę z Avonu!
Bye!

czwartek, 17 listopada 2011

Szybko

Hej! Dzisiaj króciutki post, gdyż jakoś nie chciało mi się  tu pisać, jedynie komentować blogi,  a zaraz idę się kąpać, więc tak szybko.
Dzisiaj w szkole to po prostu jakaś beznadzieja była! 
Nie dość, że lekcje to mi się tak dłużyły, to w dodatki jakaś śpiąca byłam , nie mogła się skoncentrować i myśleć, a na to wszystko 2 z klasówki z matmy ;/
Nie rozumiem nic z tego. Nie wiem po co mi będzie obliczanie jakiś liczb pi, pól koła itd. 
Wróciłam do domu koło 13, cieszę się, że w 2gim tak szybko kończymy, bo pierwsza to była masakra! ( tak wgl. to nie lubię tego słowa, ale jakoś mi tu pasuje ^^)
Po przyjściu zaczęłam przeglądać gazetkę i tu naglę patrzę, a się taka straszna mgła zrobiła, że po prostu nie wiem, jak wracałam to było fajne, przejrzyste niebo.
Później zjadłam i zaczęłam się kręcić po domu, bo na nic nie miałam ochoty. 
W końcu odrobiłam lekcje z matematyki, a dokładniej to musiałam poprawić cały test :C
Jak się dosiadłam do komputera, to nie wiem, kiedy ten czas tak upłyną.
Tak w ogóle, to mnie zdenerwowały śledziki na n-k, nie wiem po co ktoś dodaje takie bzdury, bo co nam wklejenie pomoże, żenada po prostu!
Tu macie jeden z nich:
żal.pl , żal.pl, żal.pl !!!Jeśli to przeczytałeś zgniesz dziś w nocy ! Przyjdzie do ciebie ktoś zmarły z twojej rodziny i cię zabije! Jeśli chcesz aby ten pech przeszedł dalej, wyślij to na swojego śledzia . Sprawdza zginęło już 12 osób nie bądź 13! 


Buziaki :***
Pa! 

środa, 16 listopada 2011

Szampon przeciwłupieżowy

Hay! Dzisiaj było nawet dobrze w szkole. Mieliśmy same luźne lekcje i w dodatku dwóch ostatnich lekcji nie było i skończyłam po 12 :D
Zanim wróciłam do domu, to poszłam na spacer z koleżanką. Zeszło nam do 15^^
Trochę mnie nogi bolą, bo jeszcze poszłam na chwile do cioci i jak wróciłam, to miałam zamiar nauczyć się słówek, ale postanowiłam, że zrobię to koło 19. 
Nie ma to jak usiąść się z kubkiem herbaty i zakuwać.


Na dzisiaj przygotowałam specjalny post o szamponie przeciwłupieżowym, którego używam. 





 Może zacznę od tego, że wybranie dla mnie skutecznego szamponu przeciwłupieżowego, nie jest łatwe. W swoim życiu stosowałam 2 takie szampony. 
Pierwszy był to Nizoral i jestem na prawdę zdziwiona, że mi nie pomógł, bo w internecie i nie tylko, jest tyle pozytywnych uwag.
Drugi to był  Catzy, Healing Shampoo. Poleciła mi go tak na prawdę fryzjerka i z początku byłam bardzo zadowolona z efektu, lecz, no niestety, gdy tylko przestałam go stosować, łupież powrócił.
Teraz, niedawno, na mojej głowie znów pojawił się łupież, tak wgl. to łupież mam tylko w okresie jesień-zima. Oczywiście od razu odwiedziłam drogerię i kupiłam Pantene.
Z szamponu to jestem nawet zadowolona. Świetnie  się pieni, włosy się błyszczą i wyglądają na zdrowe.Łupież znika, ale nie do końca, na co szczególnie liczyłam.
Teraz postaram się kupić jakiś inny, bo na prawdę, nienawidzę łupieżu!


Ot tak, taka mała recenzja ^^

Trzymajcie się!
Pa :*

wtorek, 15 listopada 2011

Jesień grr.!!!

Hej! Jaka jest u Was pogoda? U mnie,  jest okropna. Zimno, szaro, wytrzymać się nie da. Nie lubię takiej pogody jak jest teraz ;! Bym chciała, żeby w końcu śnieg spadł.  Nie wiem czemu, ale jak byłam wczoraj na zakupach i zobaczyłam te wszystkie słodycze, zabawki, ozdoby świąteczne, to od razu zapragnęłam świąt :*

 Magiczne ;*


Dzisiejszy dzień w szkole był ogólnie nieciekawy i nuudny. Miałam 2 klasówki jednego dnia, matma i historia (miała być wczoraj, ale panu się dni pomyliły, bo wczoraj historii nie miałam- małe sprostowanie). Klasówka z historii nie poszła mi tragicznie, ale dobrze to też nie. O matematyce, to już nie będę pisać, bo to totalna tragedia...
Przed chwilą pomalowałam sobie paznokcie nowymi lakierami. Ten czarny użyłam do ozdobienia paznokci w postaci 3 kropeczek po środku. Wygląda to całkiem ładnie, ale prawa trochę krzywo wyszła.
Lakiery jak na razie robią dobre wrażenie, lecz nie mogę nic szczególnego o nich powiedzieć, bo malowałam nimi dopiero pierwszy raz^^
Na pewno dam ich recenzje.


Buziaki :**

poniedziałek, 14 listopada 2011

....

Hello! Jutrzejszy dzień zapowiada się dość nieciekawie.
Po pierwsze, mam 7 lekcji, może to nie jest dużo, ale zanim wrócę do domu to jest koło 15, a już się przyzwyczaiłam  kończyć lekcje o 13.15. Taka odmiana, bo rok temu do domu wracałam o 16 ;o
Po drugie, mam 3 przedmioty ścisłe i żeby tego było mało to jeden po drugim tzn.matma, fizyka, chemia. Totalne przegięcie, chyba jakiś kretyn ten plan układał!
Po trzecie, będę musiała się trochę pouczyć. Wszystkie te ścisłe zrozumieć, co u mnie, tak nie bardzo. W czwartek mam słówka z niemieckiego i jest ich około 30, więc lepiej już trochę umieć, żeby w środę mieć mniej lekcji . Nie jest to przeze mnie lubiany język i ciężko mi się go uczy, więc tym bardziej.
Dla Was niemiecki, też jest taki trudny? 


Mam do Was pytania:
Czy macie jakieś zastrzeżenia  do moich notek itp. jeżeli tak to co powinnam zmienić? Bym chciała, żebyście wyrazili się szczerze.
O czym byście chcieli przeczytać na moim blogu?

Małe zakupy

Hei! Wczoraj  miałam napisać notkę o paznokciach, lecz niestety mi się to nie udało, gdyż uczyłam się na konkurs z J.polskiego. Dzisiaj go pisałam i był na prawdę trudny. Było dużo rzeczy, które są dopiero w 3gim i ja tego nie umiałam. Jakoś te zadania zrobiłam, ale było ciężko. 
Po szkole od razu wybrałam się na zakupy, a przed chwilą skończyłam odrabiać lekcje, nie było tego dużo, więc szybko mi poszło.
Moje zakupy:
Drogeria rossmann:
 Kokosowy balsam do ust Ziaja. Kupiłam go, żeby chronić moje usta przed pękaniem i żeby były nawilżone. W opisie jest właśnie takie zastosowanie. Kokosy uwielbiam, zarówno zapach jak i smak. Pachnie cudownie, aż ma się ochotę go zjeść :D



Lakier Wibo. Na zdjęciu może nie widać, ale jest to taka pomarańcz z czerwienią. Kolor mi się strasznie podoba, nr. 304,  ma fajny pędzelek i myślę, że dobrze się sprawdzi, choć nie wiem, bo jeszcze nie miałam lakierów tej firmy. Jeżeli ktoś już miał jakiś lakier z Wibo, to proszę napisać w komentarzu czy był dobry.



Lakier do zdobienia paznokci Wibo. Czarny z długim pędzelkiem do wzorków. Za tydzień go przetestuję. 
Wzięłam również gazetkę, bo liczyłam na jakieś próbki, ale niestety ich nie było ;o

 Intermarche: 
 Pyszne pianki Haribo. W ogóle to chciałam zwykłe, białe, ale nie było i wzięłam te. Są pyszne. Właśnie nimi umilałam sobie naukę, znaczy pianki + kawa. Uwielbiam jak mi się one tak rozpuszczają mmm!


Herbata Lipton, owoce tropikalne. Nie wiem jak smakuje, ale zapach ma obłędny!

 Zwykła woda Żywiec Zdrój. Ze wszystkich, właśnie ta mi najbardziej smakuje. 


Zwykły sklep:
Bake Rolls pełnoziarniste. Do tej pory jadłam aby o smaku pizzy, lecz dzisiaj skusiłam się na te. Muszę powiedzieć, że są bardzo dobre, smak delikatny, trochę jak sucharki.W trakcie pisania tej notki, zdążyłam je zjeść^^


Po raz kolejny Przepraszam za słabą jakość ;C 


Może później napiszę.
Pa:**



niedziela, 13 listopada 2011

Kokardka

Hej! Jak wam obiecałam, wstawiam zdjęcie mojej kokardki.

 Przepraszam za jakość, ale nie miałam dostępu do niczego lepszego.
Nie wyszła jakaś super, ale dla mnie, jak na pierwszy raz nie jest taka zła :)
Roboty z nią trochę było, bo raz za dużo wycięłam materiału, raz za mało, raz krzywo itp. Jak to ja, musiałam się ukuć igłą, musiałam ją zgubić i potem szukać, a jak się okazało później, to leżała na widoku ;o
Ozdoby oderwałam od starych spodni i je przykleiłam, przy czym skleiłam sobie ręce i niestety odrobinkę bluzkę, przy czym już  nie nadaje  się do niczego..
Tak czy inaczej, to fajne zajęcie i na pewno za tydzień, bądź w tygodniu, w co jednak wątpię, bo lekcje, zrobię sobie jeszcze. 
Jak sprzątałam garderobę, to swoje ciuchy dokładnie przesortowałam i mam mam trochę niepotrzebnego materiału ^^
Tak nie do tematu,  to wczoraj pomalowałam sobie paznokcie i później wam je pokażę.

Bye!

sobota, 12 listopada 2011

,.,.,.,.,.

Hei! Będzie to krótka notka, taka podsumowująca dzień, bo już trochę śpiąca jestem, a chcę jeszcze film dokończyć.
A więc tak, kokardkę zrobiłam i wyszła nie tak źle jak myślałam. Jutro dam zdjęcia to sami ocenicie. Zabawy z tym było, ale ogólnie to fajnie się je robi, pomimo tego, że moja bluzka już się do niczego nie nadaje... ;/
Oglądam film "Nie wierzcie bliźniaczkom", szczerze mówiąc to ja go uwielbiam , oglądałam już go jak byłam młodsza i nadal mi się podoba, jest taki pozytywny ^^

Branoc^^!    

Saturday

Hej! Dzisiejszy sobotni dzień zamierzam spędzić raczej w domu, bo pogoda jest okropna. Jest tak szaro i zimno brr! 
Właśnie posprzątałam garderobę do końca, a teraz chwilę siedzę na blogu. Mam zamiar dzisiaj nauczyć się do końca wiersza, przygotować na konkurs z J.polskiego, bo wczoraj nie miałam ochoty i z lekcji to jeszcze nauczyć się z historii. 
Poza tym to myślałam nad zrobieniem kokardek, natchnęło mnie jak widziałam u kilku blogerek. No właśnie jeszcze jak przeglądałam któryś blog, to zobaczyłam origami, takie śliczne gwiazdki. Ja choć nie mam talentu, to postaram się to zrobić.
Aha, no i zamierzam ściągnąć film, obejrzeć i dać recenzje na blogu.

Mój kotek :^
Haha! Rozbraja mnie to zdjęcie :D
Do później!
Pa^^ 

piątek, 11 listopada 2011

Dywanik

Hi! Przeglądając w internecie dywany ( potrzebuję do swojego pokoju) natrafiłam na dwa świąteczne:

 http://www.kdc.pl/podswietlany-dywanik-pod-choinke_p10823169.html

Podświetlany dywanik pod choinkę

Na prawdę, czego Ci ludzie nie wymyślą. Tak, czy siak podoba mi się on bardzo, jest taki delikatny, wpasowujący się w świąteczny nastrój. 

 http://deccoria.pl/galeria/foto,id,62584,783760,1,poszukajcie-a-moze-cos-znajdziecie-sprzedam.html

Świetny jest, chociaż jak patrze to taki krzywy mi się wydaje :o

 
Jak świątecznie się zrobiło ^^

Dobranoc :* 

 

..........

Hej! Dopiero co miałam okazję zajrzeć na bloga, gdyż od rana sprzątam. Cieszę się, że mam w większości ogarnięte, bo jutro aby trochę garderobę i będzie wszystko :) Teraz będę komentować wasze blogi, a później zamierzam zrobić plakat z polskiego, nauczyć się wiersza i może trochę się przygotować na konkurs z J.polskiego. Poza tym umówiłam się z koleżanką na jakiś spacer, a więc napiszę tu dopiero wieczorem.



W następnej notce postaram się wstawić jakieś zdjęcia.

Bye!

czwartek, 10 listopada 2011

Zaskakujący malarz

Hi!  Wreszcie znalazłam chwilę czasu i postanowiłam się z wami podzielić informacją o pewnym malarzu. 
Rady Timofey- młody "malarz" swoje pracę tworzy w dość... zaskakujący sposób.Na początku 23-latek na płótnie układa ciągłe wzniesienia za pomocą bandaży aby następnie rzucić w obraz domowej produkcji koktajlem Mołotowa! Gdy ogień przygaśnie otrzymujemy gotową pracę z wizerunkiem rosyjskiego żołnierza z drugiej wojny światowej. Artysta swoją sztukę określił mianem "Eternal Flame".
Większość prac Radya znajduje się na ścianach opuszczonego szpitala z II wojny światowe w Jekaterynburgu (miast położone jest pod stokami Uralu, nad rzeką Iset). Celem prac jest przypomnienie rodakom o poległych żołnierzach z II wojny światowej.








Źródło: 
http://rly.pl/ciekawostki/1842-rosyjski-artysta-maluje-obrazy-poleglych-zolnierzy-za-pomoca-koktajlu-molotowa/

Widać telnet młodego Rosjanina.!

A jak Wam się podoba?
 

Nauka....

Hei! Miałam nadzieje, że przedłużony weekend spędzę raczej na odpoczywaniu, ale jednak tak się niestety nie stanie, gdyż mam dużo zadane i sporo nauki. To nie oznacza, że będę ciągle przy książkach siedziała nie, nie nie. Tak się postaram, że każdego dnia  trochę, żeby wszystko zrobić. Dziś skupię się na odrabianiu prac domowych.
Tutaj szczegółowo, co mam do nauki:
-Matematyka, muszę odrobić zadania i dodatkowo nauczyć się na klasówkę.
-Angielski, muszę odrobić pracę domową i znów kolejne słówka ;/
-J.polski, muszę zrobić plakat o pewnym poecie, a dokładniej to narysować jego portret , opisać jego życie i twórczość. Dodatkowo mam wiersz na pamięć i nie jest on krótki.Przeczytać lekturę, a dokładnie to streszczenie, tak, wiem, może jestem leniwa, ale to "Krzyżacy" i takie coś ma ok.700 stron!  Przygotować się na konkurs, o którym dowiedziałam się dzisiaj ;!
-Biologia, uzupełnić ćwiczenia.
-Historia, nauczyć się na klasówkę, która miała być dzisiaj, lecz została przełożona, z tego co pan mówił nie nauczyłam się wczoraj pojęć, które muszę umieć.

I to wszystko na poniedziałek, chyba w tej szkole całkiem zwariowali! 
Później jeszcze napiszę.
Pa :*




środa, 9 listopada 2011

Mentosy

Hi! Na szczęście uporałam się z historią,  a muszę przyznać, że było tego dość dużo. Ale teraz nie o historii, a o mentosach chciałam napisać. Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo lubię te drażetki. Ja ostatnio ciągle jadłam jabłko-winogrono. W internecie znalazłam takie:

                                                            
ananas - mango - marakuja






  

truskawka- malina - czarna porzeczka




cytryna - pomarańcza - truskawka









arbuz - zielone jabłko - cytryna







wiśnia - malina - czarna porzeczka









winogrona - truskawka - pomarańcza - arbuz - ananas - malina -  jabłko








Tych  jeszcze nie jadłam, ale pewnie są pyszne :^
Jakie są Wasze ulubione smaki? 


Przepraszam za te duże odstępy, ale coś mi się psuje i nie mogę zapisać prawidłowo.

Strony z filmami.

Hay! Może zacznę od tego, że rano ledwo co wstałam z łóżka, byłam tak  strasznie niewyspana, że jak schodziłam na dół to bym ze schodów spadła ;o Chodzę spać o 24, więc przynajmniej mi się wydaje, że nie jest to tak późno, choć może się mylę.. Dzisiejszy dzień w szkole był bardzo nudny, nic się specjalnego nie działo. Cała moja klasa pisała ankietę która miała ok.80 pytań. Pytania były baardzo nudne, bo coś w stylu, palisz? od ilu, do ilu dziennie? itp.  Mieliśmy jeszcze kartkówkę ze słówek z angielskiego, myślę że nie poszło mi tak fatalnie, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
Teraz przejdę do tematu, otóż ja filmy oglądam na zalukaj.tv i tam wysyłam kod smsem, gdzie sobie pobieram film na komputer. Według mnie to zdecydowanie lepsze mieć film na komputerze i oglądać go sobie kiedy się chce, bez limitu i na dużym ekranie, niż na małym, z limitami i jeszcze trzeba czekać aż film się naładuje. Jestem ciekawa na jakich stronach Wy oglądacie filmy?


To takie zdj mojego świecznika  (domku;^)  Z góry przepraszam za słabą jakość.

Uciekam do historii -,-

Bye! 

wtorek, 8 listopada 2011

Fizyka ;/

Hej! Dzisiaj miałam pierwszy w tym roku szkolnym test z fizyki i poszedł mi po prostu Koszmarnie! Nie wiem czemu, ale jakoś trudno mi wziąć książkę, zeszyt i się po prostu zacząć się uczyć. Na lekcji jakoś nie potrafię się skupić i wgl. Ten przedmiot to jakaś masakra i to u mnie większość klasy tak sądzi, dobrze że u nas nauczycielka nie zwraca na nas szczególnej uwagi i można sobie zajrzeć do zeszytu,  choć w moim przypadku i to nie pomaga.




Mam nadzieje, że post choć troszeczkę się wam podoba ;^ 
Pa! 

Cześć !

Nazywam się Dominika, mam 14 lat.  Założyłam ten blog by dzielić się z wami po części moim życiem, ale także różnymi ciekawostkami oraz jakimiś recenzjami. Będę tutaj pisać o różnych rzeczach, więc nie jest to blog tematyczny. 
To tyle z mojej strony, mam nadzieje, że was zaciekawię i będziecie tu chętnie zaglądać.   
Domcia;*